Smutne posagi
Zaplakaly na cokolach szczycie,
ludzkie posagi - zastygle w zachwycie
Swe usmiechy przyklejone mialy,
dumnie w niebo tyle lat spogladaly.
Lata leca , historia sie zmienia,
raz dumne , to znow wstyd im z
wrazenia.
Peki kwiatow pod nogi im slali,
to z pogarda - na nie spogladali.
I teraz - zakurzona im lezka poleci.
Nieraz usmiech posle im ktores z
dzieci.
Bo historie stale sie .....czemus
zmienia.
Ich losy zaleza od czyjegos niechcenia.
25.05.2011 czarnulka1953
Komentarze (4)
Brak ogonków powoduje, że odczytałem ,, posagi ,,
i nie trzymało mi się nijak kupy, ale doszedłem o co
chodzi. Pomniki najlepiej robić na skręcanych śrubach
aby w razie potrzeby szybko je zdemontować.
Pozdrawiam+++
W roznych okresach rozne pomniki byly obalane.
Pamietam taki,ktory mial tabliczke z napisem :"Felus
na co co to bylo".
Historia zalezy od pamieci pokolen
Historia zna już przypadki obalania pomników ale te z
Twojego wiersza widocznie jeszcze aż tak bardzo nie
podpadły:) Pozdrawiam