Spać
Tak w końcu czuję tę niemoc, doznawaną
codnia,
rozpuścić się w myślach i światu się już
oddać
Na tafli wody w bezwietrzny dzień tak sobie
falować,
mocny grunt pod nogami, tylko to niech nie
będzie woda
Zasnąć po prostu we wnioskach z minionych
zdarzeń,
wiedząc, że to wszystko prawda, powiedzieć
amen
Nie budzić się na sygnał błękitu uderzanego
w falochron,
spróbuj zawrócić, żeby znów tego samego nie
dotknąć
Świadomy sen, to zderzenie nieprawdy z
wyobraźnią,
nie chcesz nic więcej, tylko powieki w dół
i zasnąć
Poszukaj lojalności w zasięgu własnego pola
widzenia,
to właśnie paradoks, bo tam już nikogo nie
ma
To wszystko ściema, chyba tego wszystkiego
dosyć,
nic więcej, połóż się wygodnie i powoli
zamknij oczy..
Komentarze (9)
Dziękuje za wszystkie komentarze ! Również wszystkich
pozdrawiam :)
Ciekawie napisany tekst i tylko
w wierszu lirycznym kolokwialne
słowo "ściema" razi./ mam na myśli
siebie./
Pozdrawiam.
Jest to bardzo życiowe, a niemoc jest elementem życia
i taki jest fakt, pozdrawiam :)
zaśnij z otwartymi oczami
śnij o tym co za niebieskimi
bramami czeka cię
nie ważne co, byle ta brama była
jedna albo trzy
Bardzo ciekawy wiersz... spokojnej nocy :)
Ja również pozdrawiam i dziękuje ! :)
Witaj na beju :) Ciekawy wiersz :) Pozdrawiam
serdecznie +++
Dziękuję, to bardzo miłe.
ciekawy wiersz
niebanalna treść