Spacer
https://www.youtube.com/watch?v=ogBxz3Kx_wg Nie jestem w stanie skomentować tej piosenki.
Kiedy zabrałem chwilę zwątpienia,
na spacer cichy po strofach wiersza.
Spojrzałem w oczy tych szklanych liter,
pióro i papier, weszły do ręki.
Dusza swym ciepłem, ogrzała serce,
nie martw się synu nad swoim losem.
One powiedzą co życie warte,
gdy kości złożą, żytnim pokosem.
Spojrzyj za siebie, skłoń się usłużnie,
niech życie śpiewa tenora głosem.
Może zostanie kawałek ciebie,
jak coś wyłuszczysz krwawym patosem.
Jak już postawisz, mdławą tę kropkę,
znak zapytania zawiśnie w próżni.
Wiem że zaboli, łezkę wypuści,
skończy się spacer mego złudzenia.
Włosy tych liter, uczesz grzebieniem,
przystrój je kirem kolczastej róży.
Zapisz rymami, cierpkim omdleniem,
to już nikogo tutaj nie wzruszy.
"Człowiek spacerujący ma w sobie coś duchowego, bo czyni go gotowym, by przyjąć z radością i otwartością, każde nieoczekiwane spotkanie." - Franco Scaglia.
Komentarze (76)
... nawet powoli, to także boli,
nie będę gonił, duch mnie zasłonił.
Pozdrawiam.
Tak, dobre przesłanie...spiesz się powoli, bo możesz
wiele w życiu przeoczyć...
Pozdrawiam Grzegorzu :)
Krzysiu mam w rodzinie vicemistrza Europy do lat 11,
Lasker natomiast był najdłużej mistrzem świata, gdzieś
koło 30 lat. Wybacz że tak późno ale nie miałem 10 dni
internetu. Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku, ale o tej
porze jaki on nowy.
Witaj Grzegorz w Nowym Roku.
Tak sobie po przeczytaniu Twojego wiersza
przypomniałem o jednym z mistrzów świata w szachach.
'Znalezienie prawidłowego planu jest równie trudne, co
znalezienie jego uzasadnienia.'
- E. Lasker -
Pozdrawiam serdecznie.
;)
Tereniu my name is Grzegorz, ale jak widzisz u mnie
jesteśmy jedni i Ci sami.
Natura Tereniu jest wszędzie obok nas, nawet w
doniczce na balkonie, ale masz rację tej prawdziwej,
naocznej można dotknąć i poczuć tylko poza murami
miasta.
Wszystkiego dobrego.
Pięknie napisane. Podziwiam Sławku Twoje wiersze. Tym
zachęciłeś do spacerów. Tylko gdzie ja tu w śląskim
mieście prawdziwą naturę znajdę.
Serdecznie pozdrawiam i zdrówka życzę.
Marku u mnie w górach słońce już zaszło, z jednej
strony góra z drugiej to samo, a słońce kilka godzin i
jak nie mieć skandynawskiej depresji?
Bożej soboty Ci życzę.
Niestety takie chwile jak zwątpienie często towarzyszą
nam w drodze naszego życia. Spacer w takiej sytuacji
daje nam możliwość spokojnych rozważań i analizę owej
sytuacji ,raz z pewnością wprawia w optymistyczny
nastój i rozwiązanie.
Pozdrawiam w słoneczną sobotę:)
Marek
Dzień dobry Kazimierzu w słoneczną niedzielę, dziękuje
za miły komentarz. Spacery mają siłę, zmiany
krajobrazów, zawsze wychodzę sam, żeby mnie nikt nie
rozpraszał rozmową. Natura i ja, we dwoje jak
kochankowie.
Dużo słońca dla Ciebie i rodziny.
Lubię rodzinne spacery, koja duszę zdrowiem,
wyciszeniem, pięknem natury i rozmową o wszystkim,
pozdrawiam niedzielnie.
spacery pomagają na ukojenie skołatanych nerwów a
myślom pozwalają rozjaśnić się i ułożyć w logicznym
porządku
pozdrawiam z uśmiechem
Krzysiu na rowerze to też spacer, ale
nie wejdziesz już tam, gdzie byś chciał.
Z wnuczką kiedyś wybraliśmy się rowerami
zostawiliśmy je w lesie, chcieliśmy wejść wyżej.
Po powrocie rowerów już nie było. Nasza starta.
Cudowne pełne oddania pozdrowienia dla Marcepani i
Niebieskiej Damy. Pięknego
Dnia Wam życzę.
bajeczny wiersz choć przyznam częściej jeżdżę
rowerem:)
Pozdrawiam:)
warto spacerować, zbierać myśli, a potem - refleksje
wplatać w wiersze.