Spacer dookoła życia
Odchodząc nie wiedziałam dokąd idę,
nie wiedziałam dlaczego idę.
Idąc nie wiedziałam dokąd zmierzam,
nie wiedziałam do czego doszłam.
Droga była długa i trudna,
była wyczerpująca
Zmęczona popatrzyłam na TO miejsce,
zrozumiałam, że droga była potrzebna.
Dzięki niej wiem poco tutaj jestem.
Dzięki niej doceniam to co mam.
Pomimo tego, że nie przebyłam nawet
centymetra,
punkt wyjściowy jest tak odległy...
... Prostym słowem tak łatwo zamalować puste strony życia..
Komentarze (4)
Nie wiem czy dobrze odebrałam Twój wiersz mhmmmmmmmmm
czasami myśli...wspomnienia...marzenia pozwalają nam
na podróż nie ruszając się z miejsca...Nie ukrywam że
odpowiada mi klimat Twoich wierszy...Pozdrawiam
bardzo serdecznie:)
zgadzam sie z valeria za duzo powtorzen..mozna tak
ulozyc wers zeby nie wystepowalo ciagle
slowo"bylo":)pozdrawiam:P
postaraj się na przyszłość unikać powtórzeń, wiersz
zasługuje na piękno. pozdrawiam :)
po co? Jakiś czas temu przestałem szukać odpowiedzi na
to pytane. Podający deszcz mi odpowiedział - "ja
padam, ty żyjesz". Pozdrawiam