Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj
Więcej wierszy na temat: Rodzina

Spadek!

Przyjechał listonosz do domu w sobotę
akurat gdy miałem nieczystą robotę,
z fekaliami chodzę, wylewam na stronę
bo w naszym wychodku chcę mieć wyczyszczone.

Na niedzielę w domu porządek być musi
kiedy się spodziewam wizyty mamusi!
Doręczyciel krzyczy: Mam list polecony
ale chyba jednak pójdę z nim do żony.

W pana sytuacji lepiej go nie chwytać
bo nie będzie można czasem go przeczytać!
- Mój drogi złociutki na niego czekałem
wiadomość o spadku właśnie dostać miałem.

No i porzuciłem tę brudną robotę
zdjąłem rękawiczki i nawet kapotę,
zaraz do kompletu żona przyleciała
co jest napisane też usłyszeć chciała.

Lecz w miarę czytania na twarzy się zmieniam
jednak własnej ciotki wcale nie doceniam,
takiej "niespodzianki" się nie spodziewałem
starego TOY-TOYa w legacie dostałem!

autor

krzychno

Dodano: 2017-06-22 14:29:33
Ten wiersz przeczytano 1414 razy
Oddanych głosów: 31
Rodzaj Satyra Klimat Ironiczny Tematyka Rodzina
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (34)

neplit123 neplit123

Podoba mi się pozdrawiam

M.N. M.N.

Panna za stodołą siadła z pupą gołą,
nie zauważyła że na Wacku była,
a w spadku jej się dostała,
dziewczyneczka mała... niektórzy to mają szczęście.

koplida koplida

I takie prezenty się zdarzają. Świetny wiersz.

Elena Bo Elena Bo

:)))) A już myślałam, że nową TOY-OTĘ :))))

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »