Spełnienie
ugaś pragnienie dręczące me ciało
pokryj pocałunkami od stóp do głów
pieść wzrokiem i rękoma
jesteś!
podchodzisz wolno do łóżka
gdzie leżę drżąc cała
czekając na ciebie
rozpalasz spojrzeniem
delikatnie dotykasz
rozpoczynasz swą wędrówkę
od stóp zaczynając
muskasz ustami
rękoma masujesz
usta
twoje usta zachłanne
coraz wyżej i wyżej wędrują
och!
dreszcz pożądania mnie przenika
gdy czuję na sobie Twe ciało
usta ust szukają
spijają swą słodycz
nie odchodż!
jesteś?
tak!
nie znikłeś!
piersi pieścisz
wodząc po nich językiem
ich smak poznajesz
twe ręce
twe ręce niecierpliwie
błądzą po mym ciele
coraz bardziej siebie spragnieni
w jedno ciało połączeni
oddajemy się rozkoszy
w szalonym tańcu wirujemy
odpływając w ekstazie
ekstazie spełnienia
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.