Śpiąca dziewczyna
Są takie chwile, że jesteś zmeczona,
poprostu wykończona.
Tak to bywa gdy sie nie ma zdrowia, ależ mi
Ciebie wtedy kochanie bardzo szkoda.
Kładziesz głowe na mej klatce i nie mówisz
o tym matce.
Lubisz tak zasypiać i nic więcej przed snem
mnie o nic nie pytać.
Śpij sobie kochanie do ranka aż przyjdzie
pora śniadanka.
Wtedy wstaniesz w pełni siły i nie będą sie
już Tobie koszmary w nocy śniły.
Będziesz miała piękne sny, obiecuje to
Tobie,
że jak śpisz nic złego Ci nie zrobie.
Wiesz, że przy mnie możesz bezpiecznie
usnąć
i od czasu do czasu mnie w czoło rzęsą
musnąć.
Więc Kochanie moje, idziemy przez życie
razem we dwoje.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.