Spojrzenie na Ciebie.
Usiedliśmy na zielonej trawie,
otoczeni przez polne kwiaty,
tak cudnie pachnące.
Spojrzenie na Ciebie
i jego odwzajemnienie.
Pocałunek,
zetknięcie ust Twoich i moich.
Dotyk,
poczucie ciepła i delikatności skóry.
Przeleciał motyl wielobrawny,
przerywając te chwile
wzajemnego przenikania myśli naszych,
i obłok zakrył promienie słoneczne
tańczące w naszych włosach,
ale to co w sercu ukryte
pozostało,
ciesząc nas oboje
Kolejna chwila malutka
i powróciliśmy znów
do spojrzenia na Ciebie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.