Spór
Życie ze śmiercią
naprzeciwko stoją
kto z nich ma rację
rozstrzygnąć się boją.
Przynoszę otuchę
radość i nadzieje
pewnie z nią wygram
pierwsze z nich się śmieje.
Śmierć mówi spokojnie
nie będę się spierać
żyj sobie radośnie
aż przyjdzie umierać.
autor
LuKra47
Dodano: 2014-01-23 14:10:02
Ten wiersz przeczytano 1633 razy
Oddanych głosów: 35
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (41)
Nieważna kariera,
kiedy śmierć zabiera!
Pozdrawiam.
"pewnie z nią"
na pewno z nią
Może byłoby lepiej...?
Pozdrawiam :)
Fajnie:)
Pozdrawiam:)
A ja u Ciebie... :))
Ann dzięki dobrze brzmi:)
Ładna refleksja...ostatni wers czytam sobie "aż
przyjdzie umierać" :)
Nie ma przeciwwagi, co jest oczywiste, to oczywiste,
rodzimy się i umieramy, a życie toczy się dalej.
Pozdrawiam Lukro:-)
pewnie, że tak:)Ok, dzieki
ja bym wolał aby śmierć zachorowała i umarła a życie
aby żyło i żyło aż do samej śmierci i jeszcze kilka
dni dłużej....lubię takie przeciwstawności
Fajna polemika, Luu:))
Czy nie będzie lepiej w drugiej zwrotce: "Przynoszę
otuchę...", skoro to życie mówi? Pozdrawiam:))
Ciekawie o życiu i śmierci.