Sprawiedliwość
szybowałam w obłokach
ponad mgłą
oglądałam
zakazane krajobrazy
wdychałam czarowny zapach
polnych kwiatów
słuchałam
cichego szmeru
górskiego strumienia
i Pan strącił mnie
do hadesu
Napisany dość dawno temu.
autor
Baba Jaga
Dodano: 2014-10-04 00:49:16
Ten wiersz przeczytano 1298 razy
Oddanych głosów: 39
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (43)
Bardzo ładna miniaturka. Na pewno Bóg jest z Tobą i
uśmiecha się do Ciebie.
Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję za odwiedziny.
Cienie też warto zobaczyć. Pozdrawiam
Ale Bogu dzięki jesteś między nami.Dzisiejszym
rankiem troszkę byś zmarzła przy szybowaniu (-2 przy
gruncie u nas na granicy Mazowsza z Podlasiem.Dobrego
dnia ,Pozdrawiam .
Oj tam, oj tam, ale co zobaczyłaś to Twoje/żart/.
Pozdrawiam serdecznie
fajny mitologiczny...nie bój się Cerbera to słodki
psiak:) miłego dzionka Baba Jago
Baba Jaga:) Pewnie przez te krajobrazy,
Pan Ci zadał ciężkie razy.
Lepiej porno-film oglądaj
na hades z nieba spoglądaj:)))
I za co? A ponoć Pan nie jest mściwy, tylko miłosierny
i litościwy :))Miłego weekendu :)
Aniu wyjdź z tego Hadesu Cerbera ujarzmiłam zapewniam
bezpieczeństwo :);)
Oj Aniu nie strącił,bo jesteś tutaj przecież:)
Pozdrawiam serdecznie.
Miłego weekendu życzę:)
Jaguś jutro zaświeci słońce zobaczysz ...:)))))
Serdecznie pozdrawiam
Ja też bym tak sobie poszybowała i polatała jak Ty :)
Gdyby zawsze było pięknie nie potrafilibyśmy tego
docenić...pozdrawiam
Jak to sie mowi raz nad wozem raz pod wozem, to co
piekne szybko przemija i z oblokow spadamy na twarda
ziemie.., pozdrawiam