Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Srebrny pył...

Zawsze gdzieś tak u schyłku jesieni,
gdy się śnieg, zwiastun zimy, pojawi,
a wiatr szarpie gałęźmi nagiemi,
do Krakowa mam chęć się wyprawić.

I nie po to, aby Wawel zwiedzić,
lub na kościół popatrzeć Mariacki,
albo też u Hawełki posiedzieć
nad wystygłym, ziemniaczanym plackiem.

Prosto z dworca bym wskoczył w dorożkę
i czemprędzej gnać kazał na Planty
żeby zdążyć, kiedy swoim proszkiem
czarodziejskim - sypie Mistrz Konstanty.

A ten proszek, to księżyc zmielony,
srebrny pył, tak podobny do śniegu,
który - w oczy gdy wpadnie - w szalonym
rymokletów cię stawia szeregu.

A szaleństwo to potrwa do rana
i o świcie zapewne wygaśnie.
Lecz to przecież wystarczy, jak dla nas,
zdążę wiersz Ci napisać, nim zaśniesz...

autor

hallski

Dodano: 2006-04-25 06:22:54
Ten wiersz przeczytano 630 razy
Oddanych głosów: 22
Rodzaj Rymowany Klimat Romantyczny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »