Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

stacja

Stacja

Wylęgło się kolejne stado
Kamienie rozsypane w pędzie
Smutek panuje
Dobrze nie będzie

Bo tak jak to wiatr szeptał
Samotność ogarnia w miejscach zaludnionych
Kamienie odrzucone
Są bardziej zagubione

Z obserwacji mojej niewiele wynika
Aniołowie tajemnic mi nie zdradzają
żyję z fobią, że Ci na stacji
Są ofiarami deszczu konspiracji

I nie wiem jak pomóc
Spacerując z Bogiem
Wyliczam
Dochodzę

Nie wiem co z nimi będzie
Czy wyrwą zaklęcie?
Krzykną na mnie
A ja pomogę w takcie?

Ofiary stacji
Gdzie wieczna ciemność rządzi
Kobiety, dzieci, mężczyżni wojny
Wołają pomsty w dniu zapłaty

Boże imię chwalą
Pierwszy raz od wieków
Przyjdź i nas wyratuj
Z sidła poetów

Wtem się budzę
Strach zapłonął w oczach
Czemu ten ogień
To tylko postrach

Nie wiem jak przeżyć
Pomóc ludziom ze stacji
Zamknięci w ognia kręgu
Uciekają?
Wrzask podnoszą...
Gasną...
Zamknięci pozostają
A ja razem z nimi
Zasypiam
Przez poczucie winy...

nietykalny

autor

nietykalny

Dodano: 2007-07-13 20:11:26
Ten wiersz przeczytano 542 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Rymowany Klimat Ciepły Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

ula2ula ula2ula

Wiersz w wizji oddający koszmar człowieka jego
samotności i beznadziei trwania.Brak walki o lepsze
wyzwala zobojętnienie.Bardzo dobry wiersz ma klimat
alarmu czerwonego światła

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »