Stan posiadania
Wszystko co mam to w garści powietrze,
Zadartą głowę w niebo wpatrzoną,
Zrośnięte palce u prawej stopy,
Gębę czasami niewyparzoną.
Wszystko co mam to smoczy tatuaż
Nakłuty krótko po śmierci matki.
Zielone oczy, pożółkłe białka,
Wybite zęby na schodach klatki.
Wszystko co mam to wielkie mniemanie
Co wciąż się kłóci z samooceną.
Duszę śmiertelną zarosłą brudem,
Cuchnącą ścierwem, zżartą gangreną.
Wszystko co mam to stałe poczucie
Winy i wstydu za cudze błędy.
Żal do tych,owych o to i owo.
Ledwie tłumione samcze popędy.
Wszystko co mam to zdjęcia i wiersze
Których z dnia na dzień mniej się już
wstydzę.
Myśli co głowę mi rozsadzają.
Wstręt do głupoty którą się brzydzę.
Wszystko co mam jest w dziurawej
kieszeni
Z której po drodze mi wypadają
Ludzie, uczucia, miejsca, marzenia.
I już z powrotem tam nie wracają.
Komentarze (10)
Mnie też się podoba, powtórzenia ładnie porządkują i
podkreślają rytmiczność :)
Pięknie. Porusza do głębi. Pozdrawiam
Znowu podoba mi się,nawet bardzo.Pozdrawiam.
Zatrzymał mnie.....
Fajne, sprawna opowieść :))
Uciekaj z częstochowskich rymów.
Może:?
"Wszystko w dziurawej trzymam kieszeni" - mniej chrypi
Pozdrawiam:)
To jeden z tych wierszy, które zostają w głowie
jeszcze na długo po opuszczeniu tej strony. Uruchamia
myślenie. Pozdrawiam serdecznie.
Twoj wiersz zatrzymuje:)
Wszystko co mam to w garści powietrze,
Wszystko co mam jest w dziurawej kieszeni
tutaj niestety troszkę ucieka, mamy dziesiątki poza
tymi wersami jeśli dobrze zauważyłam czytając nie
licząc...
tak, to bilans naszego życia...
Rytmiczny bilans. Jedynie pierwszy
wers, ostatniej strofy gubi rytm, ale pewnie tak ma
być. Miłego dnia.
ładnie zmusza do myslenia pozdrawiam