Staś renifer
Staś renifer był wesoły
Uśmiechnięty zawsze chodził
Lecz nie lubił iść do szkoły
I po śniegu sobie brodził
Po co komu szkoła jakaś
Po co jakaś tam nauka
Lepiej jest po śniegu skakać
I po lesie w drzewa stukać
Spotkał on sarenkę Lidkę
Co do szkoły szła wesoło
Miała dziś zeszyty wszystkie
I śpiewała "witaj szkoło"
Po co idziesz do tej szkoły
Pobiegajmy sobie razem
Będziesz pisać tam bazgroły
Tutaj wszystko ujdzie płazem
Słuchaj, Stasiu mój kochany
Chcę literki pisać w szkole
Mam na przyszłość swoje plany
Iść do szkoły dzisiaj wolę
Dowiem się tam różne dziwy
Co się dzieje w naszym lesie
Czy poluje nasz myśliwy
Czy też siano nam przyniesie
Powiedz Lidko moja miła
Czy zabierzesz mnie ze sobą
Ty tam będziesz się uczyła
A ja będę stukał nogą
No i Lidka Stasia wzięła
By po śniegu już nie brodził
Tak przygoda się zaczęła
I do szkoły Stasiu chodził
Komentarze (5)
a ja powiem prawdę starą -
po trzech dniach zostali parą
pozdrawiam :)
Ach, jak ładnie:-)
Pozdrawiam:-)
Podoba mi się ten edukacyjny wierszyk. Może Staś
będzie mógł zostać tancerzem, jak nóżkami dobrze
przebiera?
Pozdrawiam serdecznie :)
Ewidentnie zrobił to dla Lidki.
Ja też wszystko zawsze dla kobiet robię i nic z tego
nie mam.
Dar przekonywania Lidka miała:)
Fajny lekki wierszyk:)
Ps.popraw sobie,,zeszyty,,:)
Miłego dnia:)