Stawałam się aniołem.
powoli
w górę się unoszę
nogi nie stąpają
po ziemi
powoli
kołyszę się z wiatrem
i trwać mogę tak
już chyba na zawsze
powoli
oddala się
codzienny świat
ułożony ze złych kart
powoli
dostaję skrzydeł
aureoli
niebo pachnie najlepszym z mydeł
powoli
stawałam się aniołem
ale Ty
złapałeś mnie w powietrzu
i znów klęczę nad popiołem
autor
Voilla
Dodano: 2007-12-14 19:45:42
Ten wiersz przeczytano 536 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Wiersz zaciekawia i dobrze się go czyta.