Stop!
Czasami najlepszy sposób aby zadać cios, to cofnąć się...
Stop! To kąt...
Masz karę za życie.
Znów Twój błąd.
Zanotuj w zeszycie...
Stop! To brzeg .
To krawędź zwycięstwa.
Los- jak szpieg,
A to jego zemsta...
Stop! To dół!
To co, że wierzyłeś?
Bóg to Twój król
Nie zapłaciłeś..
Strach to grzech.
Tu bać się nie wolno,
A każdy śmiech
I tak Ci wypomną .
” – Stop! To żart? “
“ – I tak nie zrozumiesz
”
To wróżba z kart,
A Ty jej nie umiesz.
Stop! To gra.
A nie znasz jej reguł.
Jej bieg wciąż trwa,
Ty, trzymaj się brzegu.
Stop! To cień,
Dom Twych nadziei.
Chcesz zabić w nim czas,
Lecz nic się nie zmieni…
Stop! To sen…
Ty wciąż jeszcze żyjesz…
Idź! Coś zmień…
Nim sam się zabijesz…
...Ale jak cofniesz się za daleko... W ogóle nie będziesz walczył..
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.