,,Strach ciemności,, (Grief and...
Odleciał dzień na drugą stronę ziemi
przybyła noc i zastaje świat nieznajomy
okolice niewinnie spoglądające.
Noc boji się ludzi i odchodzi z nadzieją że
już nie powróci
że słonce w pełni oświetli świat i zostawi
w spokoju
ciemność
taki jej mały nieład.
Drży znów zasnąć nie potrafi
noc kocha zimę wtedy ludzi jest najmniej
wszyscy w domach pochowani i nie straszą
nocnej pani.
Teraz jak zawsze odchodzi
ale powróci
i znów struta ze strachu zostanie do
rana
będzie tu i tam
jak co noc ta sama…..
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.