Strach - czas.
Jak wstrzymać bieg czasu
gdy ten przybiera realny kształt ?
Zamyka moje oczy w zachodzącym słońcu,
pląta kroki w trupiej mgle,
trzeszczy pod suchymi liśćmi,
ziębi w śnieżnym śnie,
świeci w którejś już z koleji choince
i kpi w przycisnych spodniach.
Szantażuje mnie
w nocy czy w dzień.
Niewidzialny, realny pan
mój władca lęków, snów - czas.
Starch - czas jest próżnią w moim umyśle.
autor
Dorka
Dodano: 2008-10-09 17:58:26
Ten wiersz przeczytano 509 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.