Strach przed miłością
Patrzysz na mnie i cała się trzęsę.
Mówię sobie, nigdy nie spojrzę w Twoje
oczy.
To kaleczy.
Dotykasz mnie i czuje jak niefortunnie
upadam.
Mówisz jak bardzo mnie kochasz - tracę
oddech.
Umieram.
autor
gorzkismak
Dodano: 2010-01-16 16:02:08
Ten wiersz przeczytano 430 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Mały wierszyk ale w myśl bogaty.
A dziewczyna na milość czuła bardzo czuła. Aż strach
jej dotykac.
Ale wierszyk ładny
a to wiersz? bo bardziej trąci blogowym wpisem,
krótkim bo krótkim, ale jednak... pytanie do autorki -
nie wiem jaki u pani stan zaawansowania, ale
przynajmniej ikonka świadczy o początkach, początki
jak wiadomo naznaczone są bólem, ale do stu tysięcy
łokci mongolskiego jedwabiu, czy naprawdę tego nie
dało się napisać troszkę oryginalniej?! czy każdy
nastoletni wierszyczek o miłostkach musi być tak
ohydnie "mhroczny"?