Straciłaś go
Słońca promienie dotykają jej twarzy,
po której wcześniej palce wędrowały,
słone kropelki po policzku płynące
nagle ciężkie są, jak kamienie toczące.
Mogłeś także od siebie więcej dać
zachłannie chciałeś brać, wciąż brać,
nie tylko sobie w końcu udowodniła,
że w cieniu wyłącznie twoich potrzeb
żyła.
Trudniejszą drogę wybrałaś dla miłości
dziewczyno, nie myśl, że zegar słoneczny
mógł wam godziny jaśniejsze odmierzać
nie udało się tej miłości, trudno
uwierzyć.
Choć tak naprawdę zawsze sama byłaś,
gdy trzasnęły drzwi znów go straciłaś.
Nawet, gdy płakałaś, on głośno się śmiał
lekkoduch, za nic miłość szczerą miał.
Straciłaś go, jak drzewa tracące liście,
gdy jesień dogasa i ranki wstają
mgliste,
dusza targana smutkiem, opuszczeniem
przygasło uczucie gorejące płomieniem
Komentarze (30)
Pięknie napisany, chociaż bardzo
smutny.Pozdrawiam serdecznie.
Samo życie :)
tyle smutku w tych wersach ...życie nie rozpieszcza
lepiej stracić niż ciągnąć coś co jest kamieniem u
szyi ....
pozdrawiam serdecznie - dziękuję za mile słowa :-)
smutkiem owinięte są Twoje wersy
i samotności chłodem
pozdrawiam
Trzeba mieć w sobie moc, zacisnąć dłonie i wstać z
kolan.Powiedzieć sobie "on nie był wart mojej miłości"
i patrzeć z nadzieją i uśmiechem w
przyszłość.Wzruszający "motyl".Pozdrawiam i uśmiech
zostawiam :-)
Nie wiem jak mam się odnieść do tego wiersza nie
chciałabym tu dywagować…
Każdy ma swoją drogę w życiu jak i w miłości?
Powiem tylko, że współczuje każdemu, kto spotka taką
osobę na swojej drodze…
Pozdrawiam bardzo serdecznie:)
Poruszająca i wymowna poetycko refleksja. Prawdzie
trzeba zawsze spojrzeć w oczy.
Pozdrawiam serdecznie
O cholera ale smutkiem powiało! Eee tam wróci,
lekkoduchy tak mają, pozdrawiam:)
Wiersz świetny! Kochana nie rozpaczaj, lepiej, że tak
się stało, Popieram...Basia0808
skomentowała świetnie. Pozdrawiam serdecznie.
Smutne ale prawdziwe. Serdeczności
Piękny wiersz Staszko:)Taka samotnosć to
wybawienie:)Pozdrawiam:)
lepiej nie mieć do czynienia z takim lekkoduchem,
pokocha a potem porzuci
pozdrawiam:)
Czasami lepiej stracić, niż się męczyć!
Pozdrawiam Cię Staszko serdecznie:)
Jesli to byl lekkoduch to nie warto rozpaczac!!!
Pozdrawiam wiosennie!!!
Cóż tu można dopisać skoro krzemanka skomentowała to w
pięciu słowach. Staszko, pięknie po prostu