Strata
W człowieku zło narasta
Z dnia na dzień wiarę traci
Nieudane próby pomnaża
Szczęścia nie dzieli
Zrozumienia nie zazna
Bliskich utracił, kiedy czerwony dywan
stracił.
Próżnia wokół
W sercu zaś wyrwa wypalona bólem
Bezduszna rzeczywistość
Gniew w nim wzburza
Dobroć niknie w lawinie zła, które teraz w
żyłach płynie.
Komentarze (1)
Klimat wiersza zdecydowanie pesymistyczny, a może być
również dramatyczny. Podoba mi się bardziej jego
przekaz...taka depresyjność jest w moim dawnym stylu.
pozdrawiam!