Światowa noc
Statki widmo
obciążone stratą
ślizgają się mocno
przez ocean
w zaschniętej krwi
Porzucone przez ciało
błyszczą
jak zardzewiałe kryształy
jak klejnoty gwiazd
pod księżycem
w światową noc
autor
Mirabella
Dodano: 2023-04-11 09:29:13
Ten wiersz przeczytano 566 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
ta zaschnięta krew
to obrzydlistwo
A dla mnie tekst przypomina senne marzenie, onirycznie
i refleksyjnie
Zostawiam plusika.
JANUSZ KRZYSZTOF. TO nowy wiersz metodyczny' - tym
razem zabrał mnie w zupełnie inne miejsce...choć nadal
z nocą w obsadzie. Odczytuj to jako jakąś symboliczną
wizję senną... a może stan umysłu... cos w tym stylu
, pozdrawiam
Wiersz z podwójnym dnem...
Bardzo dobry.
Pozdrawiam:)*
Ten wiersz to dla mnie niedostępna do zrozumienia, ale
intrygująca metafora ("przez ocean
w zaschniętej krwi" - to szczególnie). Ciekaw jestem,
czy ktoś mi pomoże zrozumieć. Tytuł "Światowa noc" -
wiadomo, że noc jest w każdej chwili mniej więcej na
połowie Świata (czyli Ziemi), a na drugiej połowie w
tym czasie jest dzień. Pozdrawiam.