W świecie szuflady.
w szufladzie komody w stylu retro,
posiały się ziarna, puszczające pierwsze,
mleczne kiełki, drobinki uczucia,
niewielkie ilości absolutnej prawdy,
drobne punkciki wyciszonej wyobraźni,
aleurony uniesień, dążeń i skłonności.
w zalążku strun głosowych gardła,
grono wyselekcjonowanych słów,
wypielęgnowana zadumą inkarnatka,
nieśmiało stroszy płatki, w imperium
dłoni anioła, wyróżniona jako królowa.
w szufladzie między jesienią a wiosną,
kryształki lodu odpadają z turkusu
nieba,
tracą punkt zaczepienia i równowagę.
sypkie jak twoje włosy, delikatne jak
bańki mydlane, malutkie pękające serca.
prószy rozmarzonymi wierszami,
u przedsionka odśnieżonej szuflady.
Komentarze (9)
tak ja tez doceniam świetnie dobrane metafory i styl w
jakim napisałaś ten wiersz...po prostu czyta się...
Wysublimowany i dopracowany wiersz, świetnie
zmetaforyzowany, coraz bardziej mnie przekonujesz do
swojej poetyki. A te aleurony po prostu mnie
zauroczyły! :)
W głębi szuflady pozostał slad milości co trwa juz od
lat
Ileż pięknych metafor w tej szufladzie się mieści :)
"drobne punkciki wyciszonej wyobraźni" super po prostu
:)
Jakie to piekne... Ubralas ten wiersz w cudowne
metafory tak doskonale, ze ja chyba zakochalam sie w
tym wierszu...
Te nasze szuflady sekretne miejsca, odnajdywane w
najbardziej dziwnych momentach. Dobrze, że są. Z
czegoś takiego wyrósł i Twój wiersz...
odśnieżona szuflada, ładny wiersz, wspomnienia ileż
wspomnień w tej szufladzie....wierszy napisanych, może
jeszcze nie przeczytanych.....
Szuflada jako miejsce przechowywania wyciszonej
wyobraźni i rozmarzonych wierszy...;)
Ileż wspaniałości w tej szufladzie... Wiersze
narodzone i nienarodzone, słowa ledwie pomyślane, a
już wiadomo co z nich wyrośnie... Prawdziwa kopalnia
skarbów :) Warto tam zaglądać od czasu do czasu :)