świetlista
niepewna
z twarzą prawie dziecka
wyczulona na spojrzenia
światłowodami palców
bezbłędnie rozpoznaje materię
barwy
zamknęła w muzyce
tańczą na skrzydle fortepianu życia
najczęściej w czerni słyszy
czerwony dźwięk klaksonu
marzy
o tym jedynym
chce zwabić go w dziewczęcy świat
rozkochać niepowtarzalnością
oddechu i rzeźby linii papilarnych
porusza się
tak samo nocą jak w dzień
każdy krok drogo kosztuje
końcem białej laski
wyczuwa kamienie ludzkich serc
Czy zastanowiłeś się kiedyś jak wygląda świat ludzi niewidomych ? (dziękuję staż, przemyślę)
Komentarze (24)
Ludzie niewidomi podobno mają bardziej wyczulone
zmysły, widzą poprzez dotyk. Oby każdy dla nich dotyk
był ciepły i pełen miłości. Bardzo ładnie opisałaś ich
świat w swoim wierszu
Wiersz z dobra forma, tematem nietuzinkowym, w bardzo
dobrym wykonaniu. Pozdrawiam.
To jest prawdziwa poezja! To sztuka tak lawirować
słowem, poetyczna dusza.
Przejmujący temat szczególnie dla osób widzących. Jak
pomimo posiadanego wzroku, nie wiele potrafimy
dostrzec? Czy czasem widzenie w pewnym stopniu nas nie
ogranicza? To także refleksja na temat inności i
naszego do niej stosunku.
"Każdy krok drogo kosztuje", gdy wokoło "odmienieńca"
"kamienie ludzkich serc". Gorzki, poruszający wiersz,
skłaniający do dyskusji na temat "niepełnosprawności"
i tolerancji.
Nie potrafie opisac odczuc po przeczytaniu wiersza.
Jest .... Oczywiscie glosuje.
Mialam niewidoma mame ,wiec mogepowiedzec ze trafnie
opisalas wrazliwosc mojej matki.+
piękny wiersz trafia prosto w serce - przykre jest to
że laski niewidonych napotykaja na swej drodze na
serca z kamieni
Przepiękny wiersz, delikatny, ulotny niemal w swej
formie. I treści, co w serce trafia.
Vick Thorze, co prawda nie wiem kim jest Halszka ( bo
to nie ja )domyślam się, że komentatorka, ale
zrozumiałeś doskonale mój wiersz. Niewiele wiemy co
czują tacy ludzie, za mało pomocy niesiemy, udogodnień
, edukacji, wsparcia, a przecież tyle możemy zrobić
dla widzących inaczej, a odczuwających silniej...
Niepewność, barwy,, marzenia, ciemność a mimo to
ciekawi otaczajacego świata są wsród nas z białymi
laskami niewidomi bliżni. Uświadamiasz wierszem, że
niewidomi też czują i kochają.
mysle ze musza miec swoj swiat piekny gdyz inne
receptory zmyslow maja owiele lepiej rozwiniete i nam
tylko pomarzyc:) piekny wiersz
Jeden z najwspanialszych wierszy jakie czytałem.Twoja
wrażliwość jest cudowna.Mam w rodzinie niewidomych
,znam ich trudy życia i całkowitą obojętność
ludzi.Pozdrawiam i szczerze gratuluję.
Poruszający wiersz. Ludzie Ci mają wyostrzone inne
zmysły. Kiedyś pomogłam niewidomemu przejść przez
ulicę, gdyż miał kłopoty i teraz, gdy go mijam, zawsze
mówi mi dzień dobry. Jak on to wyczuwa, przecież wcale
się nie znamy.
piękny wzruszający wiersz Pozdrawiam
Czesto się zastanawiałam . Raz nawet chciałam sobie
zrobić kawę z zamkniętymi oczami....hm...nie udało
się.