Syrenka
Wyrzuciły ją fale
na brzeg plaży
i przylgnęła
do jego ciała
jak mokry piach
z okruchami bursztynu
jak szum w muszli
rozpędzonego morza
wreszcie znalazła
cudowny ląd
i spokojny port
w jego ramionach
autor
graynano
Dodano: 2014-10-03 20:18:00
Ten wiersz przeczytano 1312 razy
Oddanych głosów: 26
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (26)
romantycznie o miłości
Z przyjemnoscia przeczytalam:)
Podoba mi się Twój wiersz-
pozdrawiam serdecznie
Pomysłowo Grażynko, czuje się klimat tego wiersza.
Zawsze pięknie o miłości.
Pozdrawiam serdecznie.
nawet taka za gubiona "syrenka" znalazła miłość i
utoneła w czyiś ramionach:)
pozdrawiam serdecznie:)
nawet taka za gubiona "syrenka" znalazła miłość i
utoneła w czyiś ramionach:)
pozdrawiam serdecznie:)
Miłości życzę
pozdrawiam::)
pięknie leciutko jak morska bryza ...moje klimaty
...wiem że twoje również:-)
pozdrawiam
pięknie Grażynko...że do mnie na stałe się nie
przyklei jakaś syrenka, a port mam duży...:))) miłego
dzionka
Nawet syrenka potrafi kochać i chce być
kochaną.Piękny,romantyczny i pełen czaru
wiersz.Pozdrawiam serdecznie:)
Magiczny wierszyk, zatrzymał:))
lubię brzeg morza
spienione fale
lecz tam syrenki
nie było wcale
może dlatego
że to Północne
no to w syrenki
nie tak owocne:)))
pozdrawiam pięknie:)))
Bardzo delikatnie
Ładny obrazek namalowałaś Grażynko, letnich wspomnień.
Pozdrawiam serdecznie
Pięknie