szarlatan
brudnym skalpelem
metodycznie
upuszcza złą krew
przekonany
o słuszości działania
nieświadomie
skazuje na śmierć
nie wierzy
w coś tak trywialnego
jak ziołowa
terapia miłością
autor
Donna
Dodano: 2016-02-15 17:23:01
Ten wiersz przeczytano 1091 razy
Oddanych głosów: 27
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (39)
Ciekawy przekaz.
ładny, demoniczny wiersz:) pozdrawiam
ooo... zaskakująco ostre, ale trafne metafory
Ziołolecznictwo w modzie.Pozdrawiam.
Trzeba najpierw przemyśleć działanie
zanim komuś krzywda się stanie.
Z tym upuszczaniem krwi to przypomniało mi się, iż
Mozart ponoć właśnie z tego powodu umarł,
cierpiąc na rematyczne zapalenie stawów, pierwsza
zasada nie szkodzić...
Serdeczności przesyłam Danusiu:)
P.S Brudny skalpel lub żyletka, też pojawia się przy
obrzezaniu biednych arabskich dziewczynek...
... znaczy lubczyk czy roz Maryn
Krzemanko, masz racje poprawie zaraz. jestem Ci
wdzieczna,ze uwaznie czytasz moje teksty.
Serdecznosci.
Czyli: "dobrymi chęciami piekło jest wybrukowane" -
tak ma się sprawa z szarlatanem. Zastanawiam się, czy
nie lepiej byłoby bez "z" w pierwszym wersie?
Przemyślałabym wers
"o swojej słuszności"
może napisać
"o słuszości działania" lub inaczej?
Miłego wieczoru.