Szczęście

Szczęście - bez względu jakim jesteś potworkiem, czy złudą - zostań przy nas bardzo długo

Szczęście i moje dywagacje
Szczęście to wysłowione – ulotne, śladu nie zostawiające
To złuda że godzimy się na ból i dotknięte kalectwo,
jedynie szczęśliwe może być tylko syte u boki matki małe dziecko
Zawieramy pokój ze swoją ułomnością, godzimy się z porażką, przegraną
ale tylko do granic pozazmysłowego szlabanu.
Szczęście jest pokornym cieniem, które na chwile wlecze się razem z nami, życie ukazuje ludzkie losy dopiero za zamkniętymi drzwiami.
Z tamtąd dochodzą skomlenia i krzyki, słabsi bici.
Na co dzień toczy się walka o przetrwanie czy zgodnie z duchem i sumieniem Gwałt rodzi gwałt, nienawiść nigdy się nie skonsumuję,
brat zabija brata,ohyda się nad dobrem nie zlituję.
Stworzono nas by żyć,sami wyznaczamy ich ramy,
w nich żądza, zemsta, nienawiść w tym się kochamy.
czy tylko tego pragniemy
Naturo poza człowieczą orbitą, walczysz o życie, by trwać,
człowiek także, ale zawsze chce więcej ponad potrzeby brać.
Złowieszczy los nami targa,obca nam jest prawda -
znajdujemy w sobie tylko cząstki dobra i miłości -
przechyla się szala tam gdzie więcej nienawiści tchórzostwa i złości.
Chwilo w której zagościło szczęście, zostań prośby błagalne, na nic to, szczęście wieczne jest nieosiągalne
W dłoni zmieściłem ogrom bólu i nieszczęścia wojennego, czy tak musi być,tak bo zawsze musimy znajdować ofiarę i pokonanego.
Pytamy o szczęście a ono zawsze jest niezauważone i pewnie było

Autor: slonzok
Bolesław Zaja
http://boleslawzajawwierszach.blog.pl

autor

slonzok

Napisany: 2014-02-22 Dodano: 2015-02-22 05:44:15

Ten wiersz przeczytano 466 razy

Oddanych głosów: 6

Rodzaj Rymowany Klimat Refleksyjny Tematyka Życie

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie