Szczesliwe plotkarki.
Obudzila mnie szemraniem,
diamentowe krople na niej,
jeszcze mgielka otulona,
skrzy sie wiosna w jej ramionach.
Nowym zyciem tak szczesliwa,
galazkami sie wygina,
kokieteria zaszumiala,
pocalunki rozdawala.
Juz listeczki jej zielone
w piekne serca zamienione,
jakies arie drzaco spiewa,
taki nastroj wiosna miewa.
Czesto ptaki w nia wsluchane
przysiadaja chetnie na niej,
zgodnym chorem zacwierkaja,
kolysaniu sie poddaja.
Czesto patrzy w moja strone,
grzecznie zgina sie w poklonie,
a w mych oczach-tez zielonych
milosc do niej-z mojej strony.
Wiec nie oddam za nic w swiecie,
co figlarnie co dzien plecie
i szczesliwe plotkujemy,
tak zostanie-juz do zimy.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.