SZCZĘŚLIWE POLANY
Lubię chodzić po łąkach górskich z moją
mamą,
Albo wiosną wczesną szukać kwiatów w
lesie.
Szczęściem to jest moim, bo nie wszystkim
dano
Posiadać mamuśkę, którą w góry niesie.
Siadamy w samochód, co ma lat
trzydzieści;
Ponad horyzontu niesie nas poziomy,
Gdzie czyste powietrze płuca nasze
pieści
Z dala od problemów w domu zostawionych.
I podbiał zbieramy na górskich polanach
Ten pierwszy, wiosenny zaspany po zimie.
Do ręki bukiecik z niego układamy
Malutki, jak szczęście nad inne
szczęśliwe.
Ech szerokie łąki, śródleśne polany,
Tęskniłem za wami w czasie mej choroby.
Dziękuję, że teraz razem z moją mamą
Mogę wstąpić w wasze szczęściodajne
progi
Po piewszej korekcie pewnej BEZLITOSNEJ
KOREKTORKI ;)
Lubię górskie wędrówki razem z moją mamą
Można wczesną wiosną szukać kwiatów w
lesie.
Szczęściem to jest moim, bo nie wszystkim
dano
Miewać rodzicielkę, którą w góry niesie.
Samochód wiekowy ( lat przeszło trzydzieści
)
Ponad horyzontu niesie nas poziomy
Tam czyste powietrze płuca nasze pieści
Z dala od problemów w domu zostawionych
I podbiał zbieramy na górskich polanach,
Ten pierwszy wiosenny zbudzony po zimie,
Rozkwita nam w dłoniach jeszcze ciut
zaspany
Malutki, jak szczęście nad inne
szczęśliwe.
Ech szerokie łąki, śródleśne polany.
Tęskniłem za wami w okresie choroby.
Dziękuję, że teraz, w towarzystwie mamy,
Mogę wstąpić w wasze szczęściodajne
progi
Wiersz do kartki świątecznej
Komentarze (8)
Super 12 - tozgłoskowiec, ze średniówka jak sie patrzy
- tylko.../Malutki, jak szczęście nad inne
szczęśliwe./
szczęście - szczęśliwe?
Ładny. Wywołał uśmiech na mej twarzy... A wiadomo, w
tych czasach, trudno, żeby wiersz, czy inne skromne
dzieło wywołało na mojej twarzy uśmiech. +
Znowu pięknie, znowu dech zapiera,
piekna treść, pięknie napisany / przed też może ciut
lepiej po korekcie/ i tyle
mistrzuniu ! Duży +
Ej ! Niebianskie polany !
Zapewne układy syn - matka tu sa u ciebie na stopie
ko,leżeńskiej, to takie nowoczesne i przyjemne.
Dystans pomiedzy matka a synem wlasciwie nie
istnieje. Zazdroszczę... Wiersz dopracowany w kazdym
szczególe, doskonały warszatat twórczy
Bardzo "ciepły" wiersz... Wszystko gra, jak w
zegarku...
A dla Twojej mamy Andrzeju skarbem jest mieć takiego
syna. Tak serdecznie o niej piszesz. Bardzo dobry
wiersz, piękne emocje budzi...
"Dziękuję, że teraz razem z moja mamą" zgubiłeś ogonek
- moją. Dobry wiersz, z pewnością ucieszy. PS.
30-letni samochód - pewnie wytrzyna drugie tyle, nie
to co obecne :-)