Szklana dama
Jestem przeźroczysta
połykam Twoje oddechy
konam powoli.
Umiera we mnie nadzieja
kształt Twoich dłoni
rozmieniam na drobne.
Z niewiadomych przyczyn
oślepiam siebie samą
blaskiem Twoich ogników.
Ukradkiem ochraniam się
przed ciosem Twojej inteligencji
uciszam swe ego.
Jestem Natalia-
panienka martwa,ze szkła.
Złap mnie jak będę wzbić się chciała na
szczyt.
-Obiecaj.
autor
cichanuta00
Dodano: 2011-09-14 17:47:52
Ten wiersz przeczytano 475 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Szklana damo, ładny wiersz napisałaś, ale nie wiem
dlaczego martwa jesteś?
cichanuto pozdrawiam:)
Niezwykle intrygujący tytuł, szklana = krucha,
przeźroczysta, ale dlaczego martwa to już nie
rozumiem.
chyba powinno być " umiera we mnie nadzieja"?