Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

szukam chwili dla siebie




rosą zmyłem twarz i namaściłem drętwe stopy
wtedy odpadł garb niewygód kilku tysięcy nocy
wchodząc w czyste przestrzenie sensu bycia
syciłem oddech wonią magii narodzin poranka

tymczasem wyrósł las bezlistnej muskulatury
dębów dźwigających zamgloną źrenicę nieba
prywatnego pod którym cicho owocują grzechy
mają słodki smak pogrzebanych konfesjonałów

świece podpalają zmierzch wręczając pokutne kielichy
przy barze zatapiam samotność nie zdążyłem nawet
poznać dziewczyny ze snów niepokoi mnie tylko popiół
walający się wokół kiści słów z zasuszonych wierszy

myślę że czasem można oswoić miejsca po marzeniach
obce są bardziej obojętne od własnych które chwytałem
w dłonie jak gołębie ale jak one wciąż odlatują zostawiając
garść bezsenności pod głową i rozpalone miejsce w sercu





autor

topor

Dodano: 2011-01-14 19:24:45
Ten wiersz przeczytano 429 razy
Oddanych głosów: 6
Rodzaj Biały Klimat Melancholijny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (3)

wrobel wrobel

witaj, ciekawy, wymagający uważnego czytania i
głębokiego myślenia wiersz. samotność, marzenia,
zatapiane przy barze.
czy tak być musi? pozdrawiam serdecznie.

Fido Fido

"oswoić miejsce po marzeniach" oswoic moze tak,ale czy
można się z tym pogodzić?! +

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »