Szybko kochanie
została mi dzisiaj tak dobrze znana
cisza
głębioca się w nie odczytanych myślach
porwanych gdzieś na nieznanych lądach
pustki wypełniającej od niedawna uczucia
tułam w kątach niechcianej samotności
chcąc zagłuszyć w sobie krzyk duszy
wołający wciąż o chwilę złączonych ust
by odrobiną człości odnaleść miłość
otulając nią prostotę zapalonej świeczki
zamienie maleńki płomień w ogień palący
szczęściem nasze marzenia wypisane
na twarzach gdzie tkwi odpychana
tęsknota
podaj mi dłoń pełną ciepła by pozwolić
odnaleść się mi w Twoim oddechu
wtedy nadąże twardo iść obok Ciebie
więc pospiesz się i zamień tą cisze w
radość
Prabuty; 17.03.2007r.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.