Ta nasza przyszłość
,,Wszystko się może zdarzyć,, nawiązanie do piosenki Anity Lipnickiej - ,,I Wszystko Się Może Zdarzyć,,
Kiedy byliśmy młodzi
Nasz świat był pełen marzeń
Wierzyliśmy słowom - znanego szlagieru
Że ,,wszystko się może zdarzyć,,
Dziś - gdy jesteśmy już starzy
w głowie niewiele się marzy
Na nogach szurają kapcie
W oczach tli się wyblakły blask
W ustach smak czterech ścian
Popołudniowej herbaty łyk
I wieczorna modlitwa
O jeszcze jeden świt
Komentarze (19)
Samo życie tak to bywa pozdrawiam;)
prawda, że się różni. Nie wiem, po prostu nie wiem,
ale czy to znaczy że 70-80 latek ma byc pozbawiony
marzeń? Czy jest szansa, zeby te marzenia były po
prostu inne niż dekady wcześniej?
Bardzo ładny celny przekaz. Gdy człowiek zakłada dwie
inne skarpety to już musi uważać, bo jeździ na
"rezerwie". Ja tym swoje dzieci straszę. Pozdrawiam
serdecznie.
Tj prawda, że się różni
Wszystkim życzę by mieli marzenia jak najdłużej nawet
te najmniejsze są ważne, ale nie ukrywajmy, że życie
70-80 latka różni się od życia, planów i marzeń
młodego człowieka, bo to nieprawda.
hm, podmiot liryczny mógłby poprowadzić forum
internetowe z pytaniem - co robic w tej sytuacji, gdy
niewiele może sie zdarzyć. Myślę że zgłosili by się
pomysłodawcy i pomysłodawczynie.
ani kapci ;)
Nie noszę papci; czy to znaczy, że się nie zestarzeję?
;)
Pozdrawiam :)
Czas robi swoje....niestety.
...dziś skończyłam 48 lat, nie chcę takiej
zadumy...nawet jeśli nie mam prawie nic z moich
marzeń, to zawsze jest jeszcze druga strona...a wierz
mi, nigdy nie ma dwóch jednakowych kropel wody:))
promyk słońca...do niego się śmiej; pozdrawiam
Podziwiam celny przekaz który odzwierciedla życie
człowieka. + i Dobrej nocy.
Dziadek tak trochę smutasny, ale może to dlatego, że
przechodzę tzw etap refleksyjny. Zyczę dużo zdrowia.
Marzenia są zawsze w jakiejś części do spełnienia.
Wszystko od nas zależy, warto w nie ciągle wierzyć.
Ja naprawdę w życiu marzę i marzyłem,
choć bardzo wiele problemów, zwłaszcza
zdrowotnych przeżyłem. Właśnie dzięki marzeniom
ich się choćby częściowo pozbywałem
a do życia ciągle uśmiecham i uśmiechałem.
Fajny wiersz, choć dla mnie zbyt smutaśny...
Pozdrawiam. Miłego wieczoru :))
Dziękuję, przekonaliście mnie, zmieniam z ,, nic ,, na
,,niewiele,, Pozdrawiam, również życzę Wesołych
Świąt.
marzyć można do końca