Ta pogoda
Ta pogoda sama nie wie,
W jaka stronę się kierować.
Pąki puszczać już na drzewie,
Czy za płatkiem śniegu chować.
W dzień słoneczko mocno grzeje,
Nocą wiatry i zamiecie.
Chociaż wiosną świat szaleje,
To radośnie jest na świecie.
Nawet dziecko grzecznie czeka,
Stary człowiek chłodzi nerwy.
Na czekaniu czas ucieka,
Lecz nie będzie tak bez przerwy.
Rozpogodzi się niebawem,
Trzeba wierzyć kalendarzom.
Zieleń wnet pokryje trawę,
Pąki drzewom się przydarzą.
Kwiatek twarz wychyli śmiało,
Kolorami świat pościeli.
Nic, że teraz jeszcze biało,
Zmiana będzie po niedzieli.
Bo pogoda jeszcze nie wie,
W jaką się kierować stronę.
Lecz już słychać w ptaków śpiewie,
Prace zimy zakończone.
Komentarze (6)
mamy wiosnę :) a wiersz świetny:)
super
Kwiecień plecień wciąż marudzi
słońcem, albo śniegiem rzuci.
Pozdrawiam.
Do mnie już wiosna zawitała,
choć trochę jeszcze nieśmiała.
Pozdrawiam:)
A w Wieluniu gdzie jestem u córki już wiosna w pełni
zielono i kolorowo:>)))
Ptaszki wyćwierkały,że wiosna zawitała i obiera
kierunek...rozkwitu:)