tabliczka na drzwiach
moje miejsce -
rygiel tymczasowy
po ostatni stopień
wejdź
pod dachem ciepło
pod stołem pies
otwórzmy drzwi
do rozmowy
milczenie umknie przed szeptem
i pójdzie sobie precz
kapeć pokręci nosem
tylko na kawę
tylko nie z butami
tylko wejdź
Komentarze (53)
Zapraszasz do poznania siebie i przyjaznej rozmowy - z
ochotą wejdę, pies mi nie przeszkadza
Chianti :) W ryzach? Oj :)
chciałoby się wbiec...trzymasz w ryzach
Dziekuje Wam za czytania, refleksje i opinie :)
niepowtarzalny, świetny: Twój styl:) pozdrawiam
grusz-ela
Wachlarz kobiecych emocji rozpostarłaś z turkotem w
trzech ostatnich wersach - i zamknęłaś w smukły
wiersz. Bardzo tak lubię.
Super! Lubię takie klimaty, potrafisz zatrzymać-:)
Pozdrawiam eluś-:)
"milczenie umknie przed szeptem
i pójdzie sobie precz"- czy trzeba czegoś więcej?
-baaaaaardzo obiecujące zaproszenie.
:))
najczęściej na kawę i z butami :))
PS. Moja klawiatura odzyskała głos, jakieś
zawirusowanie sie przytrafiło :))))
Tylko na kawę, lecz może z czasem?
Luzuję, przesyłam najszczerszy uśmiech i plus za
wiersz, w którym urzekły mnie te kapcie jako synonim
ciepła domu :-)
Ewcia, na prowokacje szkoda nerw. :) Wyluzuj,
usmiechnij :)
Warszawianko, Twoja "szczerość", to jedynie słowa.
Popieram komentarz Eli i innych, którzy zwracają Ci
uwagę, że Twoje komentarze tak naprawdę nimi nie są.
Elu przepraszam za nie merytoryczny komentarz, ale się
pozłoćciłam.
Wiedzialam :)
Elu :) Oczywiście, że Tak!
Weszłam tylko, by Cię o tym stanie rzeczy ostatecznie
Zapewnić! Miłego dnia... Halina