Taki dzień
Kiedyś się uśmiechnę
będzie taki dzień
Słońce nim zabiję
wpadnie w mój cień
radości mi nie zmąci
żadne słowo gest
mój dzisiaj humor rządzi
to moja chwila jest
zamilkną wnet stragany
ucichnie ulic gwar
gdy rozum obłąkany
spuści z nieba żar
uśmiechnę się spokojnie
na zgliszczach szarych domów
ze szklanki łyk wycisnę
to moja chwila, nie oddam jej nikomu
Komentarze (2)
odgraża się wiersz :) a zabić słońce? Oj nie!
Stanowczy i hardy podoba mi się ujarzmianie czasu +
Witam i pozdrawiam
To ciekawe, przyznaję, podoba mi się, choć dopiero za
drugim razem zrozumiałam.