Taki spokój
Taki porządek, tylko
ja się pytam, jakim kosztem.
A przynajmniej potrafię
odróżnić wyrzeczenie, oddanie,
od rabunku, czy(li) wymuszonej
rezygnacji. Czego odróżnić,
zrozumieć (oczywiście, że
w swoim interesie) niektórzy
nie potrafią. I to tym bardziej ci,
im wyżej postawieni, chociaż
postawieni, wyniesieni
niekoniecznie dzięki sobie.
autor
Wieław Jarosz
Dodano: 2013-09-21 16:37:50
Ten wiersz przeczytano 683 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Gorzka i prawdziwa refleksja. Pozdrawiam
Bardzo ciekawa refleksja.Pozdrawiam.