Taktowny podryw
Z góry zaznaczam,że jest to groteska,na wypadek,gdyby niektórym paniom zachciało się obrazić... W końcu nie mogę ciągle lirycznie...
czy pani mocno jest przechodzona
czy raczej mało tyle co nic
tego pytania subtelna forma
znaczy że chciałbym już w tobie tkwić
nie znamy jeszcze siebie nawzajem
więc z wielkim taktem wyrażę chęć
może to zabrzmi nieco niezgrabnie
że aż się ślinię aby cię mieć
zwyobracana myślę ze byłaś
na wszystkie strony nie raz nie dwa
sprawdziłbym chętnie stopień zużycia
lecz czy nie uznasz iż to faux pas
z moją ogładą co zrozumiałe
gaf nie popełniam choć jakoś dziś
nie przedstawiłem się jeszcze wcale
możesz kochana mówić mi Zdzich
Andrzej Kędzierski,Częstochowa
26.07.2015.
Komentarze (37)
Nic nie powiem ale super :))
Pozdrawiam pogodnie :)
baardzo taktowny wiersz i trafiony tytuł:) a dowcip
Dorotki zabójczy, choć po dwóch sekundach załapałam:))
pozdro
Fajna groteska:-) Pozdrawiam z uśmiechem:-)
Ja jestem zachwycona mimo ironii, napisałeś to
świetnie! Chylę czoła :))
czy teraz emocje mają decydować
Świetny Zdzich:))
Świetna groteska:)
Och!, andreas to nas rozśmieszyłeś tą wyborną
groteską! No a jak jeszcze przeczytałam komentarz
Tomka Tyszki to popłakałam się ze śmiechu! Miłego,
pięknego wieczoru! Pozdrawiam szczerze
rozbawiona!:))))
no Zdzichu, ale pojechałeś! :):):)
Zgrabnie i powabnie.
:))) świetna groteska:) pozdrawiam Andreasie
koleżankę w pracy
kiedyś zapytałem
"czy się pani puszcza..."
i tu w twarz dostałem
"... pierwotna podoba?"
nawet nie dodałem...
i tak w dobrej wierze
od niej oberwałem
i sami widzicie
że dziś trudna rada
żeby kulturalnie
z kobietą pogadać:)
pozdrawiam z humorkiem:)
Dobry.Pozdrawiam.
Brawo Endi, świetny humor! Pozdrawiam:-)
nówka:)))