Tam gdzie
z szuflady
czy to możliwe
przekroczyć bardzo wysoki
próg czasu
pokonać odległości
dzielące spragnionych
zamienić chłodne i burzowe dni
przemoczone kroplami deszczu
na słoneczne i ciepłe
pełne radości i uśmiechu
czy można
spełniać pragnienia
albo urzeczywistniać marzenia
być tam gdzie tęsknota
uciec od przygniatającej szarości
jaką jesteśmy przytłoczeni
do barw i pięknych miejsc
przejść przez pustkę ciszy
usłyszeć kojący głos
poczuć tajemną moc
odnaleźć siebie i wyjść na drogę
aby powitać szczęście
wtulić się w jego ciepłe ramiona
i tak pozostać
23.06.2005.
komnen - dziękuję za rzetelny komentarz,
proszę jednak pamiętać o właściwym
dostosowaniu i stopniowaniu używanych słów.
Komentarze (22)
Witam. Treść bardzo mi się podoba. Pozdrawiam.
być tam gdzie tęsknota, hm...fajne :)
piękne przemyślenia. Utożsamiam się z ostatnią
zwrotką... pozdrawiam Cię :)
Ja myślę, że ten wiersz nie pochodzi z szuflady, ale z
kosza na śmieci i wstydzić się powinni razem z jego
"autorem" chwalcy-komentatorzy. Ot np. tacy jak
justyn55, który zobaczył tu wiersz dopracowany
(p.henia nie liczę, bo on już nie musi się niczego
wstydzić). Dalczego? A np. dlatego:"uciec od
otaczającej szarości
jaką jesteśmy otoczeni" - otaczająca szarość, którą
jesteśmy..otoczeni! rewelacja!!!genialna myśl? nie,
typowy dla p. Karola błąd świadczący o nieznajmości
rzekomo własnego i ojczystego języka. nie ważne, czy
nazwiemy go pleonazmem, tautologią czy po prostu
"masłem maślanym". --- z powrotem do kosza! ( a nie
jest to jedyny"kfiotek" w tym utworze dramatycznym -
bo to dramat , prawdziwy dramat taka nieznajomość
polszczyzny. kto chce,niech poszuka kolejnych gaf p.
kazapa)
"odnaleźć siebie i wyjść na drogę" nawet i GPS nie
pomoże...
Przy naszej bujnej wyobraźni możemy realizować
wszystkie nasze pragnienia, ale musimy też posiadać
wiarę, ale i tego nam nie brakuje, co zresztą ładnie w
swoim wierszu ujmujesz i to ciekawie...powodzenia
"czy można
spełniać pragnienia" można :-) ładnie i z wdziękiem
:-)
w marzeniach jest wszystko możliwe....czasem warto
nauczyć się odciąć od rzeczywistości
Byłoby możliwe wtulić się w szczęście gdyby miało
chociaż ramiona lub ręce ale przy odrobinie fantazji
kto wie :)
Myślę, ze wszystko jest możliwe, bo w największej
mierze zależy od nas samych. Dobrze, że wyciągasz z
szuflady takie rozmyślania., zawsze z sentymentem im
się kłaniam. Pozdrawiam
Niektórym się udaje , dlaczego Ty nie miałbyś tego
doswiadczyć ?
Pozdrawiam
...życzę ci abyś odnalazł siebie na drodze która
wiedzie do marzeń...jak zawsze dobrze opracowany
wiersz...pozdrawiam.
No właśnie czy to możliwe? Pytania pozostają bez
odpowiedzi, ale przecież można nad nimi się
zastanowić. To można;) Ładny wiersz.
Dzisiaj patrzę na to - "myśli przedstawione w wierszu"
- tak, że wiele można zrobić zrozumieniem, życiem w
"tu i teraz" - działaniem. Dziękuję za Twój komentarz,
jednak się z nim nie zgodzę "mit o dwóch połówkach" -
jest bardzo stary (choćby "Uczta" Platona) - moim
zdaniem a tak pokazuje mi życie - nie dla wszystkich
jest możliwy, nie dla wszystkich jest życiowym
optimum. Pozdrawiam serdecznie
nadzieja umiera ostatnia i póki ona jest póki się żyje
wszystko jest możliwe - pozdrawiam