tam gdzie...
Pojechać, pobiec lub polecieć
tam gdzie błękitem pachnie co dzień
zieleń się kłania i rozjaśnia
jakby dotykał jej czarodziej
skrzydlaty urok drzemie wszędzie
rozdaje powiew delikatny
słodzi liryka myśli płoche
wszystko z uśmiechem się zaczyna
spokój rozgaszcza się w dolinach
trzepocze bielą chmurek grono
balsamem jest krajobraz cały
gdy go do serca przytulono
smak dni się czuje pełną piersią
pieszczotą nawet wiatr tam bywa
ale bez Ciebie, być tam sama
to przecież rzecz jest niemożliwa...
Komentarze (8)
Nic nie dodam, poprzednicy napisali juz wszystko. Plu.
Zgadzam się z Beatricze. Dobry wiersz
We dwoje świat się pięknem plecie, poezji wiecej w tak
życiu- dwa seca rytmem jednym biją, tuląc swą miłość w
duszach skryciu...
"zieleń się kłania i rozjaśnia
jakby dotykał jej czarodziej"-to także
magia...wierszem pisana...pozdrawiam
we dwoje wszędzie jest piękniej ładny wiersz
Podziwiam Twoja wytrwalosc w pisaniu wierszy i ciaglej
kontynuacji pozytywnych tematow;D
To prawda, we dwoje wszystko jest piękniejsze, nawet
zwyczajne rzeczy. Ładny wiersz.
Miejsca takie o których opowiadasz w wierszu są tam,
gdzie nas nie ma. Wiersz sprawnie poprowadzony nieźle
zrymowanu i w miarę trzyma rytm. Gratuluję pomyslu i
wykonania.