Tancerka
leciutko stąpa po parkiecie
delikatnie wirują dłonie
jej ciało w ekstazie płonie
najlepsza tancerka na świecie
dla nas obnaża swe uczucia
istotę sztuki zakamarki duszy
niejedno wnętrze tym poruszy
wspomnienie do końca życia
w jej ruchach zaklęte słowa
echo wydarzeń na deski pada
w bezruchu sala koncertowa
zuchwale na widownię zerka
aż wreszcie puenta - upada
tak zginęła jej bohaterka
... kocham taniec ... pod każda postacią ... taniec to radość życia ... :)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.