Teatr plastyczny
sztuka skojarzona słowem
jedzie pociąg z daleka
żółto niebieski z zielonymi siedzeniami
po metalowych torach
w nocy z niedzieli na poniedziałek
iluzja, czy realność?
manekiny zamiast słów
bioobiekty o dwóch parach rąk
nieożywione do końca
jedzie pociąg z fragmentami historii
pląsającymi do melodii walca
melodii smutku i radości
melodii współistnienia...
choroby i szczęścia
obleczone w kukiełkowe twarze
istnienia- egoiści
w seansie spirytystycznym!
jedzie
kawałek sera z dziurami
z widzami i bohaterami
serwis nieautoryzowany
jedzie pociag po torach
zielonych żółtymi kołami
niebiesko- metalowy
w nocy z niedzieli na sobotę...
by czuć sie jak manekin...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.