Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Tego lata wplotłam jaskółki we...


gdy tak bardzo pragnę zerwać się do lotu
spoglądam ku gwiazdom coś wabi tam w górze
bezkres bez początku końca i powrotu
w niebo się nie wzbiję wszak to wbrew naturze

ogień mnie oczyszcza rękopisy płoną
zagłębiam się w płomień wspomnieniem dalekim
wciąż majaczy miraż za dymu zasłoną
obraz rozedrgany i trochę kaleki

ręce nurzam w trawie by kropelki rosy
studziły gorączkę rozpalonych dłoni
a w świetle miesiąca cień twój tańczy bosy
niedościgłą postać wzrok próbuje gonić

sny niezagojone eteryczne duchy
okryte przez wierszy spalonych popioły
unoszą nad głową nadziei okruchy
jak ważki – zaklęte przez Boga anioły

autor

Sarna33

Dodano: 2013-07-22 00:19:31
Ten wiersz przeczytano 916 razy
Oddanych głosów: 15
Rodzaj Rymowany Klimat Melancholijny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (14)

nowicjuszka nowicjuszka

Bardzo ładny wiersz.
Pozdrawiam.

magda* magda*

Bardzo ciekawy, jak to u Ciebie.Pozdrawiam.

Roma Roma

Bardzo dobry wiersz. Pozdrawiam

ZOLEANDER ZOLEANDER

Świetny! Pozdrawiam :D

kazap kazap

miło i przyjemnie było gościć w twoich
progach - dziękuje

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

ładny wiersz rytmiczny równy 12 zgloskowiec super
serdecznie pozdrawiam :)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

bardzo, bardzo dobry wiersz, świetnie piszesz,
niepokój wzbudził we mnie ten ogień, tu on oczyszcza,
mnie akurat kojarzy się, że to woda nas oczyszcza, a
ogień wszystko trawi, rozpala, rozgrzewa,
by nawet dobrze brzmiało, bo zbierasz te kropelki
rosy, by ostudzić tę gorączkę,
mimo tych moich trzech groszy, wiersz w moim odczuciu
zasługuje na najwyższą ocenę,
Miłego Sosno

krzemanka krzemanka

Ładnie. Miłego dnia.

malania malania

Z przyjemnością znów Cię czytam:))

MEG MEG

Piękny wiersz Sarno...
Przeczytałam z prawdziwą przyjemnością!
Pozdrawiam:)

Polak patriota Polak patriota

Warsztat godny uwagi. Dwunastozgłoskowiec z zachowaną
średniówką, rymy naprzemienne, czuć żar we wierszu.
Marzenia...Któż ich nie ma. Szkoda, że to tylko sny.
Pozdrawiam serdecznie. Podoba mi się.

Jurek

Roklin Roklin

Wydaje mi się trochę zbyt egzaltowany; peelka w
wierszach spala swój ból; zwroty typu "ogień mnie
oczyszcza" itd. brzmią dość pretensjonalnie; ostatnia
zwrotka zdecydowanie przesadzona. Pozdrawiam :)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »