ten pierwszy raz?
obok koleżanki
stoję sobie w pracy
kiedy się rozmawia
czas biegnie inaczej
a że atmosfera
była całkiem miła
ile miałaś, pytam
kiedyś się puściła?
grzecznie odpowiada
że nie była święta
chyba siedemnaście
jak dobrze pamięta
cały zbaraniałem
przeszyłem ją wzrokiem
- mi mama mówiła
że ja to przed rokiem
sami tu widzicie
jak rozmawiać z wami?
i to tak z wszystkimi
bywa kobietami
choćbyś chciał najgrzeczniej
kulturalnym tekstem
to i tak wam wszystko
kojarzy się z seksem
wiem, będą riposty
to był kij w mrowisko
ta prawda poruszy
damskie towarzystwo
ale się nie boję
nie będę uciekał
wiem że droga do mnie
od was dość daleka
a jak która dotrze
to zadam pytanie
takie co odpowiedź
z góry już znam na nie:)
Tomek Tyszka
23 06 2015 Hull
Komentarze (52)
Olu!!!!!
ja nie o to się pytałem:))))
Re: Krzemanka...
Tam nie ma haczyka tylko jest normalne pytanie (nie
moja wina że źle zrozumiane) i dalej moje wyjaśnienie
o co też mi w tym pytaniu chodziło:)
Tylko widzę że źle przeczytałaś tekst bo ja tam nie
pytałem kiedy się puszczała tylko spytałem się
grzecznie "kiedyś się puściła?" i zaraz dodałem
zgodnie z prawdą "że ja to przed rokiem":)
Mam nadzieję że już wszystko będzie jasne bo gdzież ja
bym śmiał się koleżanki lub jakiej innej kobiety
spytać czy się puszczała:))))
Tomkuuuuuuu:))))))
:))))))))))) Pozdrawiam z uśmiechem.
Dzięki za uśmiech . Pozdrawiam :)))
Wesoło uśmiech przesyłam.Miłego)
Ja miałam więcej, byłam pełnoletnia:):0. Miłego
Tomku:)
hi hi hi hi dotarł do mnie wiersz po dwukrotnym
przeczytaniu hi hi hi.Dziękuję za uśmiech. :))
miało być "owo":)
Czuję, że w wierszu kryje się haczyk,
lecz brak pojęcia mi, jak inaczej
można zrozumieć owe pytanie
o to peelki pierwsze puszczanie.
Mam nadzieję, że autor ujawni to tajemnicze pytanie.
Miłego dnia.
Tak?
Hahahahah super ten wiersz pozdrawiam
podoba się, z humorem... pozdrawiam
no cóż wiele pytań brzmi dwuznacznie :],,,pozdrawiam
Wesolutko