Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Terminator

Poświęcone m. innymi Św. p. Matce mojej i Ojcu - po śmierci

Likwidator własnej niemocy…
- na twarz – weszła farba – nie-bieska.

- Tak, - „chorował...” - na „ brak pomocy”.
-W oczach – nie masz - śladów szaleństwa.

On – nie widział… (nadziei). – Na strychu
chciał zakończyć, lub – z okna skoczyć.
...

Każdy – chciałby – umierać – po cichu...
- i z nadzieją, że - jest (- Bóg?) – W Jego oczach.


[Nie słuchałem! ( – za mało czasu…)
Teraz – widzę - ostatnie jej słowo:
- zaciągnięty (- na szyi) – pasek.
- twarz nabrzmiałą – nadmiernie:
- woskową.
Ciężkie ręce – i nogi
- ciężarne...
- zwisające na próżno...
- bez celu…

- „Igor! – wybacz! – nie mogłam…”

- Nie mogę...
(- już nic zrobić)
- bo śmierć – i za późno.
- Słów nam trzeba (-o czasie...)
- Niewiele…

- Czasem – gestu.
- Wsłuchać się w porę.

-Teraz – widzę. – Pakują zwłoki.

…więc za późno.
- za późno!

- na próżno
(... płonie – w ogniu – pas - i taboret.)]



[Nie patrzyłam! (– wciąż brakło czasu)
Będzie wracać do śmierci – ten finał.
- Krzyk sumienia – zbudzony rozpaczą:
jak mogłam – nie kochać Cię?!. – Synu!..
- Jak mogłeś nie wiedzieć? – dlaczego?
- ja wciąż żyłam! (– nie mogłam dać więcej…)

- Odkupiłam swe życie – w godzinę…
- przepłakałam... ( – godzinę – swej śmierci)

- Zostawiłeś – mi - Matce – w mych oczach
(w moich oczach – zamkniętych – na glinę)
- bez retuszu – ostatni obraz:
„obojętność” – śmierć straszną...
- w rodzinie...
- byłeś zawsze... – jak szafa i kredens.
(- i - nie byłeś – "jedyną córuchną"...)

- Nawet – nie wiesz,
że Ty - mnie - słyszysz..
- Zgasło światło.
- Lecz Światłem - wybuchniesz...] .

...

[(- Rozsypałeś mnie - Ojca – jak próchno)
- Zrozumiałem – teraz dopiero…
( - i kocham Cię – ja – takie truchło...),
że kochałeś mnie - Ty – (takie zero)...]

...

[„Kadr” – końcowy. – Ostatnie ujęcie:
puste fiolki w niebytu dywanie
- z idealnej wypadły ręki…

- nie zatańczy… - nie zagra…
- zostaniesz
w mej pamięci
- do śmierci mej (…- Amen!).]



Krzyk sumienia zagłuszyć? - na próżno.
- Chcesz zagłuszać!
Ciało Twoje... - sumienia futerał.– jesteś
celem – i zerem – ( - wciąż durniem.)
- Sam do siebie
- w sumie-nie - chcesz... (-strzelać.)

…­­

On – samotnie... – samotnie – w szpitalu
- pod kroplówką z krwi – i pod tlenem…
„Chrystus?” – dziecko(!) - przeszło – przez szparę
w swoich palcach… -by dawać... (- dać mu...) – nadzieję.

Boże Ciało 2.06.1994,
oraz 27.03.2011

"Śpieszmy się kochać ludzi. -tak szybko odchodzą..."

Dodano: 2017-11-18 10:14:37
Ten wiersz przeczytano 1785 razy
Oddanych głosów: 31
Rodzaj Nieregularny Klimat Smutny Tematyka Śmierć
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (48)

BordoBlues BordoBlues

jest wstrząsający. nie wiem, co napisać po pierwszym
czytaniu.
wrócę do niego jeszcze.
pozdrawiam :)

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Dziękuję Ewuś! - m.innymi - przy tym wierszu -
przypominają mi się prześmiertne chwile mojej Matki i
mojego Ojca... - zawsze płaczę. - Bynajmniej... nie
nad wierszem.
Miłej soboty i Niedzieli:))

ewaes ewaes

Wstrząsnął mną... Bardzo emocjonalny. Brak słów.
Miłego dnia :*)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »