tesknie..
nie ma dnia, zebym o tobie nie
myslala...
nie ma dnia zebym przez ciebie nie
plakala
lecz ciebie juz nie ma, teraz to wiem
tak pusty, bez ciebie moj kazdy sen
nas juz nie bedzie, boli... niesamowicie
dlaczego musze kochac cie skrycie?
dlaczego to zrobiles..
dlaczego mnie skrzywdziles?
kocham cie... wiesz?
nie slyszysz... nie domyslasz sie...
moj placz, moj szept, moje uczucia...
jestem sama...
zostawiles mni.. sama z moimi problemami
ja wiem, ze nie zawsze bylo dobrze miedzy
nami
ale dlaczego w ten sposob, tak bolesnie?
moglam na samym poczatku powiedziec
"nie"...
nie wiem, czy zaluje..
nie wiem juz, co cuzje...
za trudne to wszystko, zbyt
skomplikowane...
mysli o tobie.. sa we mnie zakodowane..
bede cie pamietac, myslec, tesknic..
nigdy nie zapomne, jak mogles mnie tak
zranic...
ale wybaczylam. wybaczalam zawsze..
teraz juz nie wiem, czy sluznie, czy
nie...
lecz kocham mimo wszystko, kocham
bezwzglednie...
piotrek..
nigdy nie zapomne cie
:*
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.