Tęsknota
Niedługo biel przestanie straszyć,
zimowy sen odejdzie w nicość;
świergotem się rozdzwonią lasy,
łany zawilców w nich rozkwitną.
Mgiełką zieleni wzejdą pola,
spragnione słońca przebiśniegi
wychylą główki, a w ogrodach
lodowy smutek czas przepędzi
na cztery wiatry. Otwórz okno,
ziemia już pachnie przebudzeniem.
Wyjdą na spacer, chociaż chłodno,
wtulone w siebie nasze cienie.
autor
Irka
Dodano: 2014-02-15 19:59:28
Ten wiersz przeczytano 2562 razy
Oddanych głosów: 39
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (53)
Kłaniam się miłym Gościom - Bolesławie,
Grażyno-Elżbieto, Andreas, Małgorzato W., Cecylio D.,
Zoro, Janku - dziękuję bardzo za przychylne recenzje i
miłe słowa. Pozdrawiam serdecznie :)
Przepięknie, jak zwykle u Ciebie, Ewo... jestem
zauroczony :)
Cieszę się, że znowu jesteś :) Pięknie oddałaś
nadzieję nie tylko na kolejną wiosnę, ale i lepszą,
symbolizowaną przez najpiękniejszą porę roku,
przyszłość. Pozdrawiam cieplutko :)
Pięknie tęsknisz za wiosną, spacerami .
+ ) Pozdrawiam cieplutko
Bardzo pięknie i nastrojowo!:-)
Czytam Cię Irko pierwszy raz.Powiem tylko jedno -
prześlicznie.Pozdrawiam serdecznie.
Powiało optymizmem, bardzo ładny. Cieplutko pozdrawiam
Dawno u Ciebie nie byłem,pięknie pozdrawiam
Bardzo ładny wiersz.
Pozdrawiam Cię serdecznie :)
Ewo, Valerio, miło mi bardzo, dziękuję :)
Arabello dzięki serdeczne, ja też się stęskniłam za
Wami :)
pięknie pięknie delikatne przebiśniegi ;)
wróciłaś Irko, już zatęskniłam za Twoimi cudnymi
opisami przyrody, pozdrawiam serdecznie
Uroczy, pełen romantyzmu wiersz. Z przyjemnością
przeczytałam. Pozdrawiam :)
Oleńko, u mnie wczoraj też wyjrzały przebiśniegi, na
dereniach pękają pąki, a krokusy tylko patrzeć :)