tęsknota w nocy jest jak ocean
Może na niebie jest jeszcze gwiazda
wciąż przez nikogo tam nieodkryta?
Zbiera się we mnie smutek, jak zastrzał,
najbardziej boli, boli gdy świta.
Gdy zamknę oczy, to widzę ciebie,
gdy je otworzę, to ciągle jesteś,
Ten dreszcz boleści przez serce
przebiegł
i pobiegł dalej, by było śmieszniej
To ty się śmiejesz, a ja umieram
w ciągłym zwątpieniu, bólu, rozpaczy,
Tęsknota w nocy jest jak ocean,
by złotą rybkę złowić na haczyk.
Komentarze (13)
Świetny wiersz, pozdrawiam serdecznie :)
wspaniały wiersz, cudownie się czyta, no i o
tęsknocie, tak niebanalnie
Oby ten ocean był oceanem spokojnym:)dobrej nocy
Ładna melancholia. Pozdrawiam :)
Ładna ciekawa melancholia z dobrym
przesłaniem:)pozdrawiam cieplutko;)
wiersz który warto przeczytać
Ech ta miłość, czasami przynosi więcej smutku niż
radości.
W swoim wierszu poruszyłem podobny temat.
Pozdrawiam
Marek
Bardzo zgrabne wersy z jasnym przesłaniem.
Pozdrawiam :)
Return...wiersz jak zawsze bez zarzutu. Temat, zdaje
sie u ciebie prawie ze obowiazkowy.
Ciesze sie ze moge jeszcze jedna osobe doliczyc do
garstki tych, ktorych warto tutaj czytac...
Ciekawe. Pozdrawiam.
Obrazowo o tęsknocie. W oceanie trudno niesłychanie
złowić małą złotą rybkę.
Miłego wieczoru:)
nie umieraj warto poczytać nowe refleksje
"Tęsknota jest osadem w kielichu życia."
- Ambrose Gwinette Bierce.
Pozdrawia Return.