Teufel
och... więc jesteś już
i co - zabawiłeś się?
pocałowałam Cie
przytuliłam najmocniej
kochałam...
i odejść chcesz?
mówisz że to dla mojego dobra...
nie... nie zgadzam sie...
ciepły mocz na mój protest
wylewasz...
wiec uciekam
biegnę przed siebie
przed siebie
jak najdalej
od tego co było
od tego co jest...
bo płakać nie chcę...
30.03.07r., Wrocław
autor
Justyna_1
Dodano: 2007-03-30 21:46:45
Ten wiersz przeczytano 462 razy
Oddanych głosów: 0
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.