tifereth
deszczu myśli plątanina
szeptu łez
płomyki nocy
śnij gwiazdo tchnienia aniołów
srebrzystość
duszy blaski jaśminowe
dwa słowa w twe dłonie wtulam
kocham Cię
magnolio serca mego rytm
natchnienia...
autor
casiell
Dodano: 2008-10-26 16:16:09
Ten wiersz przeczytano 409 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
tak uczucia biją jak źródła górskie wysoko w tym
wierszu brawo:)poz.
Dośc trudnych sformułowań używasz,trzeba się dobrze
wczytac,żeby poczuc Twój klimat.
Pozdrawiam
Onirycznie, magicznie napisane. Utkane słowami tak
wprawnie, ze naprawdę trudno się nie zachwycić. Mnie
się podoba, szkoda tylko, ze tytuł nie jest jakoś
wyjaśniony, bo nie wszyscy są w stanie go
rozszyfrować. Ale - z drugiej strony, taka
tajemniczość tez coś w sobie ma :)